Co w terapii leczy?

Wyobraź sobie, że decydujesz się na uczestnictwo w psychoterapii. Znajdujesz odpowiedniego dla siebie terapeutę i wyruszasz w tę drogę. Liczysz na to, że wasze cotygodniowe spotkania pomogą ci rozwiązać ciążące problemy czy też lepiej poznać samego siebie, wykorzystać swój potencjał. Rozpoczynacie wspólną pracę i…no właśnie, jakie czynniki sprawiają, że terapia przynosi efekty? Innymi słowami – co w terapii leczy?

Istnieje wiele czynników terapeutycznych mających decydujący wpływ na skuteczność terapii. Irvin Yalom, amerykański psychiatra wyróżnił ich przykładowo 12 (Hauber et al., 2019). Znalazły się wśród nich między innymi nadzieja na osiągnięcie zmiany, monitorowanie zachowań, a także naśladowanie funkcji terapeuty. Badania wskazują na to, że jednym z kluczowych elementów przyczyniających się do sukcesu interwencji jest przymierze terapeutyczne, czyli profesjonalna więź emocjonalna łącząca pacjenta i terapeutę. Składają się na nią wspólnie ustalone cele terapii, zadania, do których zobowiązane są obie strony, a także głębokie wzajemne zaufanie i przywiązanie (Sullivan, et al., 2020).

Czy muszę zaufać? 

Wyobraź sobie, że idziesz ścieżką biegnącą przez ciemny las. Być może odczuwasz niepokój, ponieważ nie wiesz, co kryje się za kolejnymi zakrętami. Musisz to dopiero odkryć, zbadać. Ktoś przyłącza się do ciebie podczas tej drogi. Oferuje wsparcie i wspólne odkrywanie tego, co kryje się dalej. Zapewne doceniłbyś wówczas czyjąś obecność, czułbyś się raźniej. Warunkiem jest jednak to, że ufałbyś tej osobie, prawda? Dlatego tak ważne jest, aby podczas psychoterapii pomiędzy terapeutą a pacjentem nawiązała się nić porozumienia oraz głębokie zaufanie niezbędne do wspólnego zgłębiania tych obszarów, które budzą lęk i niepokój. 

Czy do terapeuty można się przywiązać? 

Badania wskazują, że więź łącząca psychoterapeutę i pacjenta może być rozpatrywana w kontekście teorii przywiązania. Z bezpiecznym stylem przywiązania mamy do czynienia, gdy bliskość emocjonalna pozostaje w równowadze z autonomią jednostki oraz gdy ma ona pozytywne przekonania co do dostępności i wrażliwości drugiej osoby (Obegi, 2008). Oznacza to, że wraz z czasem trwania terapii możesz zacząć postrzegać terapeutę jako figurę przywiązania. Wiąże się to tym samym z ryzykiem, że na relację wpływ będą miały także mniej korzystne dla więzi przejawy przywiązania, takie jak styl unikowy charakteryzujący się dużą nieufnością (Mallinckrodt & Jeong, 2015). 

Ile trwa formowanie się przymierza terapeutycznego? 

Tworzenie się profesjonalnej więzi emocjonalnej między pacjentem a terapeutą to proces, który podzielić można na kolejne etapy (Obegi, 2008). W fazie wstępnej przed wykształceniem się więzi pacjent ustala, czy terapeuta może stać się rzeczywistą figurą przywiązania. Szuka wówczas możliwości zbliżenia się do mądrej osoby mogącej pomóc mu w rozwiązaniu problemów, uważanej za „bezpieczną bazę”. W drugiej fazie psychoterapeuta coraz częściej traktowany jest jako pewna i komfortowa przystań, dzięki której możliwa jest eksploracja intymnych problemów. W następnej fazie relacja terapeutyczna może funkcjonować jako forma regulacji emocjonalnej. Pacjenci mogą mieć wewnętrzny model terapeuty, który przywołują w trudnych sytuacjach, aby lepiej radzić sobie z problemami. Na tym etapie pacjenci mogą także negatywnie reagować na separację, a więc nieobecność terapeuty. W ostatniej fazie, opartej na partnerstwie, pacjent nie zabiega o bliskość z terapeutą, czując się gotowy do bardziej samodzielnego stawiania czoła trudnościom. Relacja z psychoterapeutą daje poczucie ukojenia i spokoju w tym procesie.

 

Czy skuteczna terapia bez więzi jest możliwa?

Więź łącząca psychoterapeutę i pacjenta nazywana jest w badaniach „fundamentem praktyki zdrowia psychicznego” (Bolsinger et al., 2020). Pozytywna relacja wiąże się z lepszymi efektami terapii, poprawą w zakresie objawów oraz większą satysfakcją pacjenta. Bez nawiązania przymierza terapeutycznego zarówno obustronna zgoda w zakresie celów i oczekiwań co do terapii, jak i współpraca podczas tego procesu wydają się znacząco ograniczone. Aby nawiązać więź, ważne jest przestrzeganie przymierza terapeutycznego i wzajemnych zobowiązań, o których możesz przeczytać więcej tutaj. Bardzo ważna jest także regularność procesu, ciągłość spotkań, która sprzyja budowaniu relacji i zaufania.

 

Źródła

Bolsinger, J., Jaeger, M., Hoff, P., & Theodoridou, A. (2020). Challenges and Opportunities in Building and Maintaining a Good Therapeutic Relationship in Acute Psychiatric Settings: A Narrative Review. Frontiers in psychiatry, 10, 965.

Hauber, K., Boon, A. E., & Vermeiren, R. (2019). Therapeutic factors that promote recovery in high-risk adolescents intensive group psychotherapeutic MBT programme. Child and adolescent psychiatry and mental health13, 1-10.

Mallinckrodt, Brent (03/01/2015). „Meta-analysis of client attachment to therapist: Associations with working alliance and client pretherapy attachment”. Psychotherapy (Chicago, Ill.) (0033-3204), 52 (1), p. 134.

Obegi J. H. (2008). The development of the client-therapist bond through the lens of attachment theory. Psychotherapy (Chicago, Ill.), 45(4), 431–446.

Sullivan, Jeffrey M (08/17/2020). „Insecure Attachment and Therapeutic Bond as Mediators of Social, Relational, and Social Distress and Interpersonal Problems in Adult Females with Childhood Sexual Abuse History”. Journal of child sexual abuse (1053-8712), 29 (6), p. 659.